Ta sztuczka sprawiła, że moje brwi wyglądają bardziej naturalnie

Wiele z nas, dzieci lat 90. i początku XXI wieku, miało kilka złych momentów związanych z brwiami, ale moja trwająca dekadę saga brwiowa jest jedną z książek historycznych (to znaczy, gdyby książki historyczne obejmowały tragiczne brwi, których na szczęście nie obejmują). Zaufaj mi, gdy mówię, że popełniłam każdy możliwy ohydny błąd w brwiach, a dzięki mediom społecznościowym istnieją fotograficzne dowody na to wszystko. To nie jest opowieść o moich najgorszych chwilach z brwiami - to opowieść o niedawnym sukcesie brwi (którego nie mogę się doczekać, aż sama spróbujesz). Ale zanim do niego przejdę, chcę szybko podzielić się zmaganiami, które go poprzedziły... Isabella Behravan Zawsze nie wiedziałam, jaki kształt i kolor brwi wygląda na mnie najlepiej. Naturalnie jestem brunetką z ciemnymi, całkowicie prostymi brwiami. Ten wygląd może być teraz uroczy, ale kiedy byłam w gimnazjum, chude, wysokie łuki wciąż były w modzie. Aby się dopasować, podobnie jak wiele z nas, wyskubałam i wydepilowałam brwi. Ten nawyk trwał do około 2012 roku, kiedy to odważne, kanciaste brwi na Instagramie zyskały popularność. Do tego czasu przefarbowałam włosy na mosiężny odcień blondu, który sięgał aż do nasady, ale z jakiegoś niewytłumaczalnego powodu postanowiłam codziennie wypełniać brwi pomadą o siedem odcieni ciemniejszą niż jakiekolwiek włosy na mojej głowie. Wyglądałam wręcz przerażająco. Ta faza trwała przez jeden wstydliwy rok (rok, który wciąż nawiedza moje koszmary), aż w końcu stonowałam moje blond włosy, przyciemniłam odrosty i przestawiłam się na używanie jasnobrązowych żeli i kredek do brwi, które nakładałam delikatną ręką jak normalny, zdrowy człowiek. Na szczęście myślę, że moje najgorsze chwile z brwiami mam już za sobą, ale zawsze jest miejsce na ewolucję. Około dwa tygodnie temu rozmawiałam z Jaredem Baileyem, globalnym ekspertem ds. brwi w Benefit Cosmetics, który nieco zmodyfikował moją rutynę brwiową w sposób, który wygląda o wiele bardziej naturalnie i nowocześnie. To prosta sztuczka, która robi subtelną, ale ważną różnicę. Ciekawi? Czytaj dalej, aby dowiedzieć się, jak wypełnić brwi ołówkiem w sposób, który zapewni najbardziej wiarygodne, naturalne brwi. Przed Amanda Montell Istnieją dwa kluczowe elementy tego triku z brwiami, które należy dobrze dobrać: kształt kredki i odcień. Przez ostatni rok lub dwa używałam grubszych kredek do brwi, które mają końcówkę w kształcie łezki, takich jak Benefit Goof Proof Brow Pencil (24 USD) i Nudestix Eyebrow Stylus (24 USD). Ze strachu przed ponownym stworzeniem zbyt ciemnych i zbyt grubych brwi Sharpie z mojej przeszłości, wybierałam odcienie takie jak Dirty Blonde, Medium i Light Brunette. Nie ma nic złego w tej technice - końcówka w kształcie łzy sprawiała, że brwi były szybkie i łatwe do wypełnienia, ale delikatny, jaśniejszy odcień gwarantował, że moje brwi nigdy nie wyglądały jak szalone. Ale według Jareda Baileya mogłam zrobić to jeszcze lepiej... Efekt końcowy Amanda Montell Problem z pierwszą aplikacją polega na tym, że nigdy nie miała ona wyglądać w 100% naturalnie, a są ku temu dwa powody: Po pierwsze, ołówek w kształcie łzy, choć szybki i łatwy w użyciu, pozwolił mi tylko na tworzenie grubych pociągnięć, więc nie wyglądały one jak pojedyncze włoski brwi. Po drugie, odcień był wyraźnie jaśniejszy niż podstawa koloru moich włosów. Bailey poradziła mi, abym wybrała bardzo ciemny brązowy kolor - prawie czarny - aby pasował do mojego koloru bazowego. Na początku wywołało to u mnie okropne wspomnienia moich mosiężnych blond włosów i gąsienicowych brwi. Ale wtedy Bailey zasugerowała, abym użyła super cienkiej kredki, takiej jak Benefit Precisely, My Brow Pencil (24 USD) w odcieniu 05 (wcześniej używałam ołówka Goof Proof w kolorze 02 lub 03). Nakładając ten ciemny kolor za pomocą bardzo cienkiej końcówki, możesz stworzyć wygląd realistycznych włosków brwi tam, gdzie ich potrzebujesz, w przeciwieństwie do zwykłego cieniowania całej brwi. Podobną technikę wypróbowałam już kilka razy wcześniej, używając kredki do brwi brytyjskiej marki High Definition. Ten jedyny w swoim rodzaju ołówek jest czarny jak noc i ma spiczastą końcówkę, którą można ręcznie naostrzyć, umożliwiając przesuwanie pasm koloru na brwi, jeden po drugim. (Sprawdź pełną historię tej kredki do brwi). Paley Fairman Jak widać, wszystkie stylizacje na powyższych zdjęciach są zadowalające, ale te stworzone za pomocą chudych, ciemniejszych ołówków wyglądają bardziej, jakby naturalnie wyrosły z mojej twarzy. A o to przecież chodzi, prawda? High Definition Beauty Pro Pencil $22 Sklep Tarte Wodoodporna kredka do brwi Amazonian Clay $21 Sklep Benefit Cosmetics Kredka do brwi Precisely, My Brow Pencil Ultra Fine Shape & Define $24 Sklep