Oj naczekałam się na tego boxa solidnie. Normalnie przychodzą na początku miesiąca, tym razem opóźnienie trwało ponad trzy tygodnie. I niby dostałam na początku maila, że może być opóźniona w związku z tajfunami jakie przeszły przez Japonię pod koniec września/początek października (może coś Wam się obiło o uszy), ale mimo wszystko trzy tygodnie?...
No ale nic to, pudełeczko w końcu jest już u mnie i mogę pokazać, czy tym razem uraczyła mnie ekipa #nmnl.
Jeżeli chcecie zobaczyć, co było w edycji wrześniowej i październikowej, wystarczy kliknąć w linki przy miesiącach, tam też są już informacje o idei #nmnl, no i kod rabatowy na pierwsze pudełko.
A teraz trochę o zawartości.
I na początek są dwa rozświetlacze z firmy C-TIVE. Firma została założona przez japońską celebrytkę, która jest jednocześnie aktorką, wokalistką, modelką i dodatkowo tańczy zawodowo - Chiaki Ito oraz słynną w Kraju Kwitnącej Wiśni wizażystkę aktorów - Igari Shinobu.
SWEET MAISON Macaraoon bath bomb. Kula kąpielowa w kształcie francuskiego makaroniku o pięknym zapachu zielonej herbaty. Nie mogę się zdecydować, żeby jej użyć, bo jest tak ładnie zapakowana, że aż mi szkoda tego niszczyć...
WITCH'S POUCH Peach Hand Cream. Azjatyckie kremy do rąk bardzo często spotykam w takiej
małej formie. Niby fajnie, bo do torebki, ale w tym przypadku żałuję, że jest tak mały. Nie chodzi już o cenę, ale o to, jak dobrze nawilża i pachnie cudownie, brzoskwiniowo. Nie jest to sztuczny owocowy zapach, jest to aromat dojrzałej brzoskwini, którą chce się właśnie zjeść!
BE CREATION Hand Mask. Maska do rąk zawarta w rękawiczkach. Muszę przyznać, że to bardzo wygodne rozwiązania, maski w rękawiczkach, czy jak w przypadku stóp - w skarpetkach. Przy moich przesuszonych dłoniach jest to coś, czego na pewno użyję i mam nadzieję, że spełni pokładane nadzieje.
Tak przedstawia się zawartość listopadowego pudełka. A Wam, jak się podoba?
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza
Dziękuję za każdy komentarz, to mocno motywuje.
Będzie mi również bardzo miło jeśli zaobserwujesz mojego bloga. :)